
The Elder Scrolls III Morrowind, choć w zasadzie chodzi o drugi dotatek doń, mianowicie
Bloodmoon. Premiera jego nastąpiła 03.06, w 2003 roku. Dużo, dużo większy i wnoszący więcej pomysłów od swojego poprzednika, Tribunala (Trójcy).
Przede wszystkim, poszerzał znacznie możliwośći modderów, dając im większe pole do popisu w dziedzinie skryptów. I to właśnie ta grupa najbardziej odczuła nowinki techniczne Bloodmoona. Cóż zatem dla zwykłego gracza?

Na mrożnej północy (a w zasadzie na północnym zachodzie) zostaje odkryta dla graczy nowa wyspa - Solstheim, dostarczająca mocnego nordyckiego klimatu. Możemy się teraz dostać na nią, bezpośrednią łodzą z Khuul. OKazuje się, że to wcale nie mroźny klimat jest największym problemem wyspy. Tajemnicze napaści dziwnych istot, ot co. Jak się później okazało, zostały one nasłane przez daedryczne bóstwo, Hircyna. Wkrótce mamy okazję dokonać wyboru walczyć z nim, czy przeciwko niemu. Tutaj gra wprowadza najnowszą innowację, mianowicie wątek wilkołactwa. Tak, od teraz gracz może stać się jednym z nich, co wiąże się z odpowiednimi konsekwencjami i premiami. Jest tu też wybór pomiędzy złem a dobrem - oczywiście to od nas, graczy należy decyzja.
Dodatek został gorąco przyjęty na rynku, a grywa się w nań jeszcze do dziś. Jeżeli więc jeszcze nie miałeś z nim do czynienia - zagraj teraz!