Dziennik Berama, wpis 3

Stało się najgorsze... Dziś rano zawaliła się część stropu, spadając wprost na nasze obozowisko i zabijając dwóch z nas. Pozostała trójka siedzi teraz odcięta od świata. Ściany jaskini są zbyt strome, by się na nie wspiąć, a czarodzieje mają najwyraźniej ważniejsze rzeczy na głowie niż troska o kilku zaginionych robotników. Zapasy wody kończą się szybko, więc wysłałem Norvusa i Gilama w dół jaskini, by poszukali naturalnych dróg wyjścia, które mogliśmy przeoczyć podczas pierwszego badania. Niech diabli tych magów. Miało tu być bezpiecznie. Co oni tam na górze wyprawiają? Dlaczego z każdą godziną szczury i robactwo robią się co raz bardziej uciążliwe? I czemu jest tak piekielnie gorąco?

Beram
Sztygar

Ostatnia modyfikacja: 2011-08-02 16:43:07