The Elder Scrolls IV: Oblivion, a w zasadzie pierwszy poważny dodatek do tejże gry:
Shivering Isles (Drżące Wyspy).

Wydany 27.03.2007 przez Bethesda Studios, jest tak naprawdę, po pierwszym zbiorze modów (ciężko to jednak nazwać dodatkiem - Knights of The Nine), poważniejszym rozszerzeniem gry. Pod względem technicznym nie zmieniło się nic. Gra została rozbudowana, lecz o co?

Drżące Wyspy dodają do Obliviona nową krainę, właśnie tytułowe wyspy. Krainę, rządzoną przez szalonego władcę, bóstwo szaleństwa, Sheogratha. Ciekawy władca to nie wszystko. Mniej więcej po równo, kraina jest rozdzielona na dwa różne od siebie stany. Na zachód znajduje się Mania - cukierkowa do bólu kraina szczęścia, radości, przesłodzenia i czystego szaleństwa. Lecz, na wschód znajduje się całkowite jej przeciwieństwo - Demencja. Mroczna, ciemna kraina, w której śmierć nie jest czymś nadzwyczajnym. Pośrodku - stolica wysp, New Sheoth. Również półdzielona, łącznie z pałacem Sheogratha. Sam władca ma teraz poważniejsze problemy - poszukuje czempiona, śmiertelnika, który pomoże mu przetrwać tajemnicze zjawisko Szarego Marszu i przezwyciężyć siły Porządku, oraz jego władcy, Jyggalaga. Konflikt ten, oraz cały klimat wyspy wyszedł twórcom znakomicie.
Jak to najlepiej sprawdzić? Połowicznie, po screenach, oraz całościowo (nie jak na Wyspach) - grając samemu w dodatek. Warto.